„Moje prawa, ich prawa, nasze prawa…”
"Nie bij, nie
zawstydzaj, nie strasz, nie krzycz, nie lekceważ; pocałuj, przytul, pochwal,
posłuchaj, pociesz" (J. Korczak).
"Troska o dziecko
jest pierwszym i podstawowym sprawdzianem stosunku człowieka do człowieka"
(Jan Paweł II ).
Nasze kolejne zajęcia
warsztatowe "wpisały" się w Ogólnopolski Dzień bez Bicia. Dało to
naszym rodzicom furtkę do swobodnych wypowiedzi na temat ich codziennych zmagań
z niepełnosprawnymi dziećmi, trudów związanych z wychowaniem, nauczaniem,
rehabilitacją, załatwianiem spraw urzędowych itp. Coraz pewniej poruszali się w
tematyce praw i obowiązków, nie bali się wymieniać podstawowych praw,
zastanawiali się głośno, czy sami w niektórych sytuacjach nie naruszyli praw
dziecka, a jeśli, to co tak naprawdę tym zyskali i co było motorem sprawczym
takiego zachowania. Zajęcia przebiegały bardzo burzliwie. Rodzice w sposób
ekspresyjny przedstawiali różne sytuacje z życia dzieci. Chwilami trudno było
zapanować nad emocjami (pozytywnymi i negatywnymi). Pojawiały się smutne
stwierdzenia (popierane przykładami z życia), że nie zawsze prawa dzieci ( a
zwłaszcza dzieci niepełnosprawnych ) są na co dzień przestrzegane, że są
takie sytuacje, że trzeba o nie zawalczyć ( to właśnie wtedy matki naszych
dzieciaków używają określenia "dzieci innego Boga")...Ale nikt z
rodziców się nie skarżył, nie użalał nad sobą. Wręcz przeciwnie, potrafili
podać wiele zalet swoich dzieci, cieszyć się z ich sukcesów, wspólnie
śmiać z lapsusów czy uporu. Dostrzegali też pomoc i wsparcie, z jakim spotykają
się w życiu codziennym. Są pełni optymizmu, widzą kiedy prawa dzieci żyją ( i
potrafią już mówić o tym). Bardzo krytycznie oceniali również zachowania swoich
dzieci. Padło też pytanie jednego z rodziców "czy my tu rozmawiamy o
prawach dziecka czy prawach człowieka?"...No właśnie..przecież "prawa
człowieka zaczynają się od praw dziecka"...Nasi rodzice już to zrozumieli
(już o tym wiedzą).
Do części II warsztatów zaprosiłyśmy
uczniów. Wraz z rodzicami stworzyli oni mapę
mentalną pojęcia prawo, potem dopasowali nazwy praw do poszczególnych obrazów,
tworząc gazetkę tematyczną, która stała się podsumowaniem wiedzy na temat
znajomości praw dziecka. Na
podstawie typowych scenek z życia
szkolnego i pozaszkolnego przedstawianych przez dorosłych uczestników zajęć – uczniowie
wyodrębniali bohaterów pozytywnych i negatywnych, przypisywali
im określone cechy, próbowali wskazać właściwą drogę postępowania,
zachowania i poprawy.
Wspólnie z rodzicem dobierali emotikonki symbolizujące uczucia ofiary i
agresora, przypisywali zachowania charakteryzujące dane postacie.
W zabawie „Rundka bez przymusu”
udzielali rad agresorowi i ofierze przemocy.
Na zakończenie zajęć
stworzyli niezwykłe kosze z owocami, które przypominać będą uczestnikom o tym,
że każdy człowiek ma prawa. Tam, gdzie naruszamy prawa innych ludzi, kończą się
nasze prawa. Możemy mówić i robić co chcemy dotąd, dopóki nie ranimy uczuć
innych osób. Warto o tym pamiętać, szczególnie jeśli chcemy być traktowani
według tej samej zasady przez innych.
Opiekunowie innowacji: Alina Witkowska i Hanna Ojcewicz
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz